W naturze koty jedzą myszy tylko wtedy, kiedy są głodne i nie mają możliwości zdobycia innego posiłku. Dotyczy to przede wszystkim bezdomnych mruczków, które każdego dnia walczą o przetrwanie. Kluczowy jest też koci instynkt. Nawet w bajkach możemy zobaczyć motyw, że kot i mysz to wrogowie (choć nie zawsze np. Tom i Jerry). A zatem jak powinniśmy reagować, kiedy nasz pupil złapie mysz w domu lub w ogrodzie? Czy warto blokować ten instynkt łowiecki? Przygotowaliśmy poradnik, aby podpowiedzieć wam, dlaczego koty domowe niekonieczne jedzą, ale za to chętnie łapią myszy.
Wszyscy kociarze doskonale wiemy, że nie ma bardziej klasycznego połączenia niż kot i mysz. Niektóre domowe mruczki nie zawsze zamierzają zjadać upolowaną ofiarę. Często zdarza się, że w 100% udomowiony mruczek po prostu uzna myszkę za swoją zdobycz i będzie się nią bawić lub, co gorsza... przyniesie ją swojej pani do łóżka. Takie sytuacje najczęściej skutkują przeraźliwym krzykiem każdej kociary! 😀
Czy wszystkie koty jedzą myszy? Odpowiadamy!
Oczywiście, że nie. Kot zainteresuje się myszką np. obecną w domu, ale niekoniecznie zdecyduje się na jej zjedzenie. Myszy stanowią posiłek głównie dla dzikich mruczków, które żyją na wolności - wtedy to dla nich naprawdę wartościowy posiłek (ale i równie niebezpieczny ze względu na choroby przenoszone przez dzikie myszy).
Jeśli dbamy o naszych pupili, podajemy pełnowartościowy koci posiłek pełen mięska, prawdopodobnie nie musimy martwić się o to, że mruczek po złapaniu myszy zdecyduje się ją spróbować. Prędzej przyniesie nam ją do łóżka lub schowa w największych zakamarkach domu - wtedy po kilku dniach na pewno dowiemy się, że mruczek coś upolował... zapach będzie nie do zniesienia! 😛
Żywe myszy dla kota - czy zjedzenie może być niebezpieczne?
Złapanie żywej myszy przez kota jest naturalną reakcją drapieżnika, ale niesie ze sobą spore ryzyko. Zjedzenie dzikiego gryzonia może być dla Twojego kota niebezpieczne z powodu chorób i pasożytów, które mogą być przenoszone przez zwierzę.
Potencjalne zagrożenia, które czyhają na nasze mruczki, które zjedzą dziką mysz to:
- Choroby zakaźne – myszy mogą przenosić toksoplazmozę, leptospirozę czy wirusy.
- Pasożyty – pchły, kleszcze i nicienie mogą zostać przeniesione na Twojego kota.
- Zatrucia – gryzonie, które miały kontakt z trutkami, mogą być śmiertelne dla kota.
Jeśli w Twoim domu pojawiają się sporadycznie myszy, zawsze staraj się kontrolować, czy Twój mruczek nie zamierza się nimi żywić. W przypadku kota wychodzącego nie jesteśmy w stanie nad tym zapanować, dlatego polecamy zrezygnować z wolnego wypuszczania mruczka w teren.
Przeczytaj także: Czy kot zawsze spada na cztery łapy?
Przecież jest mnóstwo innych opcji: możemy ogrodzić ogródek, osiatkować balkon... jest naprawdę wiele opcji, by zapewnić kotu bezpieczeństwo i uniknąć ryzyka, że ten zarazi się chorobami od dzikich myszy.
Czy myszy są bezpiecznym posiłkiem dla mruczka?
Odpowiedź pytanie, czy kot powinien jeść myszy jest tylko jedna - ZDECYDOWANIE NIE! Żywienie kota to przede wszystkim pełnowartościowa, bezzbożowa karma mokra lub opcjonalnie karma sucha jako uzupełnienie.
Ze względu na to, że koty nie mogą jeść myszy, powinniśmy przede wszystkim zapewnić mu alternatywy, które zniechęcą go do takich posiłków. Co warto wykorzystać, aby oduczyć kota jeść dzikie myszy, które w sezonie jesienno-zimowym pchają się nam do domów?
Przygotowaliśmy kilka propozycji:
- stymulujące zabawki dla kota np. skacząca rybka;
- kocie przysmaki np. suszone mięsko, musiki, sosiki i zupki,
- funkcjonalne drapaki dla kotów, które odciągną jego uwagę i pozwolą na wyładowanie energii np. na sizalowym słupku.
Dbajmy zatem o bezpieczeństwo i prawidłowe funkcjonowanie układu pokarmowego mruczka. Domowe mruczki nie powinny jeść myszy, tak jak robią to często koty wolnożyjące. Jako kociarze jesteśmy zobowiązani, aby zapewnić pełnowartościowy posiłek dla kota, który spowoduje, że nawet bliska obecność myszy nie zachęci mruczka do jej zjedzenia - co najwyżej upolowania i zabawy.
Przejrzyj naszego bloga. Przygotowaliśmy też inne ciekawe wpisy. Zajrzyj do artykułu: Jak uspokoić kota w nocy?
Dlaczego koty przynoszą myszy swoim właścicielom?
Koty, przynosząc myszy swoim właścicielom, kierują się instynktem łowieckim i troską o Ciebie. W ich oczach dzielą się „zdobyczą”, a to jest oznaką zaufania i chęci opieki nad członkiem swojej kociej rodziny.
W praktyce faktycznie koty jedzą myszy, ale głównie te dzikie. Jeśli mamy typowo domowego kociaka, nie musimy się o to obawiać - przynajmniej w większości przypadków.
Liczmy się jednak z tym, że mieszkając w domu jednorodzinnym np. w pobliżu pola ryzyko pojawienia się myszek w domu jest spore. Prędzej czy później kot prawdopodobnie złapie swoją zdobycz i przyjdzie pochwalić się nią do łóżka np. w środku nocy.
Brzmi strasznie, prawda? 😀 Bądźmy więc przygotowani na taką ewentualność. Nasz krzyk nocą może przestraszyć mruczka. Starajmy się zachować spokój i nagrodźmy pupila np. pysznym smakołykiem za udane polowanie.
Kiedy koty polują na myszy? Czy domowe mruczki mogą być agresorem?
Koty polują na myszy głównie o zmierzchu i świcie. To wtedy ich instynkt łowiecki jest najbardziej aktywny, a ofiary łatwiej dostępne. Nawet domowe mruczki, które nie muszą zdobywać pożywienia, mogą oddawać się polowaniu dla rozrywki lub zaspokojenia naturalnych potrzeb.
Domowe koty także mogą być agresorem dla myszy, szczególnie tych, które za wszelką cenę próbują wtargnąć do naszego domu. Pomimo życia w komfortowych warunkach, ich wrodzona natura drapieżnika wciąż dominuje. Polowanie to dla nich nie tylko sposób na zdobycie pokarmu, ale też forma zabawy, wyzwanie i sposób na utrzymanie aktywności psychicznej.
Jak zareagować, kiedy kot bawi się złapaną myszą?
Cóż, przede wszystkim nie reagujmy agresywnie i krzykiem. Mruczek może w ten sposób zaspokajać swoje potrzeby związane z polowaniem na ofiarę. Oczywiście w diecie kota domowego nie ma potrzeby zjadania myszy, dlatego nie pozwalajmy też na to.
Kiedy jednak zwierzak bawi się swoją zdobyczą, pozwólmy mu na to przez kilka chwil. Następnie złapmy mysz i wypuśćmy ją w bezpiecznym miejscu na zewnątrz. Większość kotów w takiej sytuacji będzie nieco zdezorientowanych, dlatego powinniśmy odpowiednio nagrodzić mruczka.
Z punktu widzenia kota złapanie myszy jest czymś naturalnym. Jeśli widzimy, że kociak chwali się nam swoją idealną ofiarą, dajmy mu smaczka po wypuszczeniu myszy na wolność. To dobry sposób, dzięki któremu mruczek będzie skuteczniej wyłapywać domowe myszy w przyszłości.