Czy kota należy strzyc?

Salony fryzjerskie dla zwierząt są coraz popularniejsze. Wynika to głównie z rosnącej świadomości opiekunów swoich pupili, którzy chcą zadbać o nich jak najlepiej. O ile w przypadku psów usługi groomerskie są jak najbardziej wskazane, o tyle strzyżenie kota nie jest konieczne.

Jeśli mamy w domu koty krótkowłose, u których nie tworzy się warstwa filcu, a futerko nie plącze się, wtedy nie ma potrzeby, aby strzyc sierść kota. Wystarczy regulacje wyczesywanie przy użyciu dedykowanych szczotek dla kotów. Co jednak powinniśmy zrobić, kiedy futro mruczka jest długie i problematyczne? Wtedy zdarza się, że sierść kota po prostu trzeba delikatnie przyciąć.

Strzyżenie kota jest konieczne czy nie?

Domowe mruczki samodzielnie dbają o swoją higienę, dlatego strzyżenie ich sierści w większości przypadków jest po prostu zbędne. Takie działania są uzasadnione wyłącznie wtedy, kiedy widzisz, że mruczek męczy się z kołtunami lub na powierzchni futerka pojawił się filc. Takie problemy dotyczą głównie kotów długowłosych.

W praktyce codzienna pielęgnacja futerka naszego domowego zwierzaka jest zupełnie wystarczająca. Kiedy widzimy, że drapak dla kota jest już mocno pokryty sierścią lub mruczek ma problemy z kulami włosowymi, wtedy powinniśmy sięgnąć po dedykowane szczotki i wyczesać jego sierść.

Kontakt z groomerem warto utrzymywać wtedy, kiedy mamy w domu długowłosego pupila. Wtedy utrzymanie sierści w idealnym stanie jest naprawdę trudne. W skrajnych przypadkach możemy skrócić sierść, ale tylko w taki sposób, aby mruczek dalej mógł swobodnie utrzymywać stałą ciepłotę ciała.

Dlaczego golenie kota jest niepotrzebne? Funkcje kociej sierści

Pamiętaj, że okrywa włosowa mruczka pełni dwie kluczowe funkcje, które wpływają na stan zdrowia naszego pupila. U większości kotów pielęgnacja sierści w postaci czesania jest zupełnie wystarczająca. Jeśli jednak widzisz, że pupil męczy się lub Ty kociarzu nie możesz poradzić sobie z rozczesaniem splątanego futerka - wtedy przyda się dobra maszynka dla kota lub wizyta u profesjonalnego kociego groomera.

Kocia sierść pełni jednak dwie podstawowe funkcje:

1. Ochronną - warstwa włosów i niekiedy podszerstka chroni ciało pupila przed mechanicznymi uszkodzeniami. Jeśli sierść jest w dobrym stanie, wtedy doskonale chroni sierść mruczka przed zadrapaniami, zranieniami i otarciami.
2. Termoregulacyjną - porówjanmy to do naszego okrycia wierzchniego. Bluzy, swetry, kurtki umożliwiają nam utrzymanie prawidłowej i komfortowej temperatury ciała niezależnie od warunków panujących na zewnątrz. Tak samo działa futro mruczka. Warto mieć to na uwadze, aby przypadkiem nie zdecydować się na strzyżenie pupila. To mogłoby zaburzyć ciepłotę jego organizmu i prowadzić do licznych problemów zdrowotnych.

Decydując się na strzyżenie Twojego kota, pamiętaj, aby takie działania były w pełni uzasadnione. Jeśli nie masz doświadczenia, nie wykonuj strzyżenia na własną rękę. Ryzyko skaleczenia jest w tym przypadku ogromne, szczególnie kiedy mruczek jest wyjątkowo ruchliwy.

Pamiętaj! Usunięcie zbyt dużej ilości futra jednorazowo zawsze ma negatywny wpływ na samopoczucie zwierzęcia oraz jego zdrowie. 

Jakich miejsc kategorycznie nie można strzyc u kota?

Jest kilka partii ciała mruczka, których nie powinniśmy nigdy pozbawiać sierści. To przede wszystkim głowa, szyja oraz ogonek. W tych miejscach lepiej postawić na regulacje wyczesywanie. Ostrzyżenie mruczka w tych miejscach może skutkować pogorszonym samopoczuciem, a także sprawi, że skóra mruczka będzie narażona na uszkodzenia mechaniczne.

Pamiętajmy też o tym, aby podczas strzyżenia uważać na wibrysy! Kocie wąsy zapewniają pupilowi doskonałą orientację w okalającej go przestrzeni. Jeśli przycięlibyśmy je, chociażby o milimetr, skutkowałoby to utratą kontroli kota nad ruchami swojego ciała.

Kiedy można ogolić kota?

Niektórzy opiekunowie decydują się strzyc swoje koty i w kilku sytuacjach jest to jak najbardziej zasadne. Pamiętajmy jednak, że kocie futro pomaga utrzymać stałą ciepłotę ciała, dlatego nie powinniśmy zbyt mocno usuwać sierści. Poniżej przedstawiamy kilka powodów, które uzasadniają strzyżenie kota:

1. Łatwiejsza pielęgnacja - jeśli mamy w domu kota długowłosego, na pewno wiemy, że pielęgnacja jego sierści jest wyjątkowo problematyczna i zajmuje sporo czasu. Aby ułatwić sobie zadanie, możemy delikatnie ostrzyc mruczka, skrócić sierść w newralgicznych miejscach np. na tyłeczku. Dzięki temu łatwiej utrzymamy kocie futerko w idealnym stanie.
2. Kotka jest w ciąży - strzyżenie futerka na kocim brzuszku ma sens wtedy, kiedy kotka jest w ciąży lub dopiero wydała swoje potomstwo na świat. Krótsza sierść ułatwia małym kotkom ssanie mleka.
3. Podatność na kołtunienie - w takich przypadkach strzyżenie kota jest jak najbardziej zasadne. Koty w różnym wieku mogą mieć problemy z plączącą się, kołtuniącą i pełną filcu sierścią. Wtedy nie ma innego wyjścia - trzeba sięgnąć po maszynkę do strzyżenia i delikatnie skrócić futerko w najbardziej problematycznych miejscach.
4. Wysokie temperatury - tutaj jednak zalecamy rozwagę. Koty w naturze doskonale regulują ciepłotę swojego ciała. Jako opiekunowie możemy podawać im wodę, maty chłodzące. Kiedy jednak widzimy, że to nie ciała, a kot naprawdę męczy się w upalne dni, wtedy możemy (ALE DELIKATNIE) ostrzyc mruczka.

W każdej innej sytuacji strzyżenie kotów nie będzie uzasadnione. Oczywiście pomijamy kwestie zabiegów chirurgicznych, do których po prostu trzeba ogolić mruczka w miejscu, gdzie będzie wykonywane cięcie.

O czym warto pamiętać podczas strzyżenia kota?

Podejmując się strzyżenia kota na własną rękę, powinniśmy znać trzy podstawowe zasady. Podobne kwestie obowiązują w zakładach groomerskich dla kotów. Trzy najważniejsze aspekty wpływające na bezpieczeństwo strzyżenia kociej sierści to:

1. Nigdy nie obcinamy wibrysów mruczka. To zupełnie niekonieczne, a także może negatywnie wpływać na postrzeganie otoczenia przez pupila.
2. Nie ruszamy futerka na głowie i szyi. Nie powinniśmy także przycinać tzw. kryzy u kota, o ile takowa występuje.
3. Ogon to część ciała kota, na której sierść zawsze powinniśmy pozostawić bez naszej ingerencji. Na ogonie sierść wyjątkowo wolno odrasta, dlatego lepiej nie obcinajmy jej wcale.

Podsumowując: zależnie od stanu okrywy włosowej strzyżenie mruczka w większości przypadków nie jest konieczne. Zdecydowanie warto zaoszczędzić pupilowi takiego doświadczenia. W przeciwnym razie możemy doprowadzić np. do poparzenia słonecznego. Co więcej, skracanie okrywy włosowej na własną rękę bez doświadczenia najczęściej wiąże się ze sporym ryzykiem, np. obetniemy zbyt dużo sierści jednorazowo.