Czipy to urządzenia elektroniczne wszczepiane pod skórę w celu ułatwienia identyfikacji zwierzęcia w awaryjnych sytuacjach. Choć do tej pory takie działania były popularne wyłącznie wśród opiekunów psów, to obecnie na mikroczipy decyduje się coraz większe grono kociarzy. A zatem dlaczego warto zainwestować w mikroczip dla swojego kota? Przygotowaliśmy kilka wskazówek i faktów, które wskażą Ci, że naprawdę warto zdecydować się na czipowanie zwierząt domowych.
Czipowanie jest usługą, która przydaje się wtedy, kiedy nie mamy w domu chwilowo zaginionego kota. Po zgłoszeniu zaginięcia np. na policji, możemy liczyć na szybsze znalezienie zaginionego zwierzęcia - właśnie poprzez odczytanie danych z mikroczipu i tych zarejestrowanych w internetowych bazach.
Czip elektroniczny to nowoczesny układ z mikroprocesorem, którego wielkość nie jest większa niż jedno ziarenko ryżu. Wewnątrz czipu zakodowany jest numer identyfikacyjny przypisany do zwierzęcia, z którego można odczytać szereg przydatnych informacji.
Co ciekawe, mikroprocesory dostępne na rynku są w stanie funkcjonować przez kilkadziesiąt lat bez dodatkowego zasilania. To oznacza, że raz wszczepiony układ będzie działał przez całe życie mruczka.
Numery zakodowane w mikroczipach można weryfikować w gabinetach weterynaryjnych, na Policji, a także na Straży Miejskiej. To możliwe także w schroniskach dla zwierząt, kiedy do placówki trafią przypadkiem koty, które po prostu uciekły ze swojego domu.
A może często podróżujesz z mruczkiem? Sprawdź poradnik: Jak przyzwyczaić kota do transportera?
Czip nie ma niczego wspólnego z nadajnikami GPS, które najczęściej są montowane w obrożach dla kotów i psów. Mikroczip pod skórą kociaka to układ, który ułatwia identyfikację kociaka, który np. zaginął po ucieczce z domu. Pamiętaj jednak o tym, aby zarejestrować zaimplementowany czip. W przeciwnym razie kod w mikroprocesorze jest praktycznie bezużyteczny.
Niemniej jednak podskórny czip jest identyfikowany przy pomocy specjalnego urządzenia działającego na fale radiowe. Dzięki temu np. po wejściu do gabinetu weterynaryjnego lekarz jest w stanie szybko sprawdzić indywidualny kod zwierzęcia wraz z dodatkowymi danymi zapisanymi np. w bazie danych EPN.
Mikroczipy wszczepiane pod kocią skórę mają zakodowane ciągi cyfr, które zawsze mają identyczną kolejność. Indywidualny kod składa się aż z 15 cyfr, które identyfikują: kraj, cyfrę kontrolną, kod producenta czipa, unikalny numer mikroprocesora.
W praktyce nad kodami czipów naszych pupili czuwa Międzynarodowy Komitet ds. Rejestracji Zwierząt, czyli tzw. ICAR. Ta instytucja zajmuje się rozdzielaniem pomiędzy różnych producentów kodów dla mikroprocesorów, aby każdy z nich był unikalny i przypisany dla konkretnego zwierzęcia.
Kompaktowa, praktyczna i duża.Możesz ją szybko złożyć i rozłożyć.Wygodna w codziennym noszeniu.
Idealny na długie i krótkie wyprawy z kotem.Dodatkowy aneks rozkładany.Nylonowy materiał odporny na zniszczenia.Brak w magazynie
Obrotowe kółka gwarantujące mobilność.Zmieścisz w nim nawet 3 koty.Wykonany z trwałego i lekkiego materiału.Brak w magazynie
Procedura wszczepienia czipu dla kota odbywa się zawsze w warunkach weterynaryjnych. Lekarz weterynarii może wszczepić czip (chip) pod skórę zwierzęcia. Implantacja podskórna odbywa się z użyciem prostego przyrządu, który pozwala na sprawne wprowadzenie mikroczipa z transmiterem.
Sam zabieg polega na: wkłuciu urządzenia z czipem, wyciśnięciu tłoczka (podobnie jak w strzykawce), wprowadzeniu czipa pod skórę kociaka. Cała procedura zajmuje dosłownie kilkanaście sekund i ma podobny charakter jak szczepienie. To oznacza, że kot praktycznie nie odczuje tego, że pod jego skórą znajduje się mikroczip.
Jeśli kot mocno opiera się przed czipowaniem, możesz zachęcić go do współpracy, podając przysmaki np. suszone mięsko lub musik. To dobry sposób, aby chwilowo odwrócić uwagę mruczka od aktualnej sytuacji i wykonać zabieg zaimplementowania czipu pod skórą.
Wszczepienie mikroczipu może odbyć się nie wcześniej niż po ukończeniu 6.tygodnia życia małego kota. To bezpieczne pod względem medycznym urządzenie elektroniczne, które najczęściej jest już obecne pod skórą kociaka np. wydawanego z rzetelnej hodowli.
Już wtedy, kiedy myślimy o wyprawce dla kota, powinniśmy też wziąć pod uwagę możliwość zaczipowania zwierzęcia. Takie działania w praktyce przynoszą liczne korzyści. Chipowanie kotów warto realizować najwcześniej jak to możliwe Dzięki temu mruczek już od początku swojego życia zostanie umieszczony w specjalnej bazie identyfikacyjnej.
Numer czipa podskórnego u kota ma sens tylko wtedy, kiedy zdecydujemy się zarejestrować zwierzaka np. w międzynarodowej organizacji EPN (European Pet Network) lub w Polskim Towarzystwie Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt.
Musisz wiedzieć, że po przeprowadzeniu bezbolesnego zabiegu u czworonoga np. przez weterynarza, możesz wprowadzić numer identyfikacyjny mruczka do bazy danych - najlpepiej od razu po zaczipowaniu.
Choć w Polsce nie ma jednolitego systemu rejestracji zwierząt z czipem, to jednak możesz korzystać z rejestrów w międzynarodowych bazach takich, jak:
Opcjonalnie możesz umieścić numer w kilku bazach wraz ze swoimi danymi. Dzięki temu zawsze zwiększasz szansę na znalezienie pupila, kiedy ten zdecyduje się na nagłą ucieczkę z domu.
Jest mnóstwo powodów, dla których warto zaczipować kota. Nawet jeśli mruczek nie wychodzi zbyt często na zewnątrz, zawsze warto zainwestować w takie zabezpieczenie i zarejestrować numer mikroprocesora w internetowej bazie.
Kilka czynników, dla których warto zdecydować się na czipowanie kotów to:
Warto też dodać, że czipowanie kota pozwala na uzyskanie kociego raportu, a ten jest niezbędny, kiedy zamierzamy zabierać kociaka na zagraniczne wakacje.
Oczywiście mikroczipy nie mają nic wspólnego z lokalizatorami GPS, które także warto wykorzystać. Te czujniki są montowane np. w obrożach. Dzięki temu możesz swobodnie sprawdzać lokalizację swojego pupila w aplikacji mobilnej. To przydatne w przypadku kotów wychodzących samodzielnie na zewnąrz - tego oczywiście nie polecamy nikomu, jeśli nie masz osiatkowanego ogrodu lub balkonu.
Przeczytaj także: Transport kota - jak wygląda podróż z kotem?
Raczej nie. Cała procedura przebiega podobnie, jak w przypadku szczepienia kota, a zatem trwa zaledwie kilka sekund. Jeśli zrobi to wprawiony lekarz weterynarii, nasz kot prawdopodobnie nawet nie poczuje, jak mikroukład elektroniczny znajdzie się pod jego skórą.
W gabinetach weterynaryjnych zaczipowanie kota to wydatek sięgający do ok. 100 złotych. To pojedynczy wydatek, który warto ponieść zarówno w przypadku adopcji, jak i kupna kota z hodowli. Mikroczip sam w sobie jest dość tani, podobnie jak procedura jego wszczepienia.
Dodatkowe koszty pojawią się wtedy, kiedy zamierzasz zarejestrować jego numer w prywatnej bazie dla zwierząt. Wtedy licz się z cyklicznymi opłatami, ale także nie większymi niż kilkadziesiąt złotych w skali miesiąca.
Oczywiście, że nie, podobnie jak samo zaczipowanie mruczka. Takie działania są jednak niezbędne, kiedy zamierzasz podróżować z pupilem po Europie lub świecie. Bez czipu nie otrzymasz paszportu dla kota, a ten jest potrzebny np. do przelotów samolotem za granicę.
Każdy, kto mieszka z kotem, wie jedno – te zwierzaki to urodzeni odkrywcy. Nawet te, które lubią leniuchować na kanapie, potrafią wymknąć się na niezapowiedzianą przygodę. Jeśli Twój futrzak też ma duszę włóczęgi, warto rozważyć lokalizator GPS dla kota – niewielkie urządzenie, które pozwala śledzić jego trasę w czasie rzeczywistym. Taki gadżet to nie tylko […]
fZdrowa i zbilansowana dieta to podstawa, jeśli chcemy zadbać o swojego pupila. Kiedy pojawiają się problemy z alergiami pokarmowymi lub mruczek ma wyjątkowo wrażliwy żołądek, wtedy możemy wykorzystywać karmy monobiałkowe dla kota. To pożywienie, które jest must-have dla mruczków, które mają jakiekolwiek problemy z układem pokarmowym. A zatem kiedy najlepiej sprawdzą się karmy monoproteinowe i […]
© 2023 by DlaKociarzy.pl Wszelkie prawa zastrzeżone
